Komentarze: 2
i coz? tak naprawde to jest mi juz wszystko jedno.I jest mi wrecz przerazliwie smutno...ale niewazne.Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!niech ktos cos zrobi, cos do mnie napisze, cokolwiek.....bedem plakac. a co do tej pieprzonej milosci to i tak to wszystko chemia........ale istnieje.